18 listopada 2015

SAMOPSZA – PRASTARA PSZENICA

Czy zastanawiałeś się kiedyś z czego wynika rosnąca liczba osób z nietolerancją glutenu? Pewnie wiesz, że gleby na ziemi są coraz bardziej jałowe, a pomimo to wydajność plonów wzrasta. Jak to możliwe? Odpowiedź jest prosta – GMO!
Za sprawą gwałtownej ekspansji rolnictwa, współczesny świat, oprócz kukurydzy i ryżu, „stoi dziś pszenicą”. Jej uprawy objęte są wielkimi dotacjami finansowymi, a producenci pszenicy to jedno z najbardziej wpływowych lobby producenckich oddziałujących na świat polityki, gospodarki oraz nauki”. Niestety, współcześnie uprawiana pszenica jest tak bardzo zmodyfikowana genetycznie, ze zdaniem niektórych nie powinna już nosić nazwy „pszenica”. A trzeba wiedzieć, że pszenica podobnie jak cukier jest ukryta w prawie każdym przetworzonym produkcie spożywczym. Efektem tego są wspomniane problemy z nietolerancją glutenu, alergiami, otyłością (zjawisko „pszenicznego brzucha”).
W poszukiwaniu alternatywy dla żywności genetycznie modyfikowanej obserwuje się powrót do uprawy prastarych zbóż. Jednym z nich jest SAMOPSZA – prastara pszenica. Jest to jedno z najstarszych udomowionych gatunków zbóż. Pochodzi od dzikich pszenic jednoziarnowych, które uprawiano około 7 tysięcy lat p.n.e. Ma liczne prozdrowotne walory.
Według dr Elżbiety Suchowilskiej z Uniwersytetu Warmińsko – Mazurskiego w Olsztynie: „Wysoka zawartość substancji bioaktywnych upoważnia do tego, by produkty z samopszy określać mianem żywności funkcjonalnej, a nawet prozdrowotnej”.
Jakie są najważniejsze walory tego zboża? Obfituje w gluten i białko (nawet do 50% więcej niż pszenica zwyczajna), które ma bardzo korzystny z punktu widzenia zdrowia skład. Samopsza zawiera bowiem niewystępujące w pszenicy czy też orkiszu aminokwasy (fenyloalaninę, tyrozynę, metioninę i izoleucynę), które korzystnie wpływają na pracę układu nerwowego. Aminokwasy te są egzogenne, co oznacza, że nasz organizm nie jest w stanie wytworzyć ich samodzielnie – powinniśmy dostarczać je z pożywieniem.
Jest duża szansa na to, iż samopsza będzie szansą dla osób z nietolerancją glutenu. William Davis w książce „Dieta bez pszenicy” testował działanie samopszy na sobie i zauważył dużo lepszą reakcję organizmu niż w przypadku pszenicy.
Co bardzo ważne, zawarte w ziarnie samopszy antyoksydanty lepiej „znoszą” proces pieczenia niż te zawarte w innych pszenicach. Pieczywo z samopszy długo utrzymuje świeżość.
Niestety, produkty z samopszy są obecnie bardzo trudno dostępne na polskim rynku. Być może zmieni się to w przyszłości. Jeżeli nie uda Ci się kupić ich w Twojej miejscowości, jest szansa by zamówić je przez Internet.
Samopsza jest również bazą żywności funkcjonalnej SLIM FOOD. Są to smaczne batony których głównym zadaniem jest odchudzanie, ale przez swoją niezwykle wysoką wartość odżywczą mogą być stosowane również jako zdrowa przekąska dla osób dbających o zdrowie i kondycję (w tym sportowców i dzieci).
   źródło Kobiety maja moc

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz