Niby nie lubię tych studniówek...a jednak zawsze na nich się wzruszam.
W takie chwile jeszcze bardziej czuje sens swojej pracy.
Czuję tez smutek, że kolejny rocznik, młodzież z którą tak bardzo się zżyłam, znowu pójdzie w świat...
Faktem jednak jest to, że praca z młodzieżą odmładza;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz