"Jak dzwon, który zaledwie tylko tknąć, a już śpiewa,
Jak zbłąkanych ptaków głos,
Jak liść, przez chwilę piękny, nim go wiatr strąci z drzewa,
Tak w Nas głęboko skryte śpią,
Małe tęsknoty, krótkie tęsknoty
Znaczące prawie tyle co nic,
Nagłe i szybkie serca łopoty,
Kto by nie znał ich…"
Myśląc o tęsknocie za normalnym sielankowym życiem, widzę oczyma wyobraźni Gilberta Grapea, szamoczącego się ze swoją codziennością, przepełnioną problemami i troskami.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz