16 sierpnia 2014

...papierowo i cyfrowo...wspomnienia;)

Mąż fotograf...mnóstwo zdjęć. Pełno płytek podpisanych i nie podpisanych. Korzystając z wakacji zajrzałam do albumu i ku mojemu zdziwieniu kończy się na roku 2009. Wow...całe prawie cztery lata zapomniane i nie wywołane.Nie czekając zaczęliśmy szukać płytek z ostatnich czterech lat...ileż się działo;)...nasze morze, Bułgaria, Chorwacja...drobne wycieczki, spacery, spotkania...ludzie. Szmat czasu, szmat wspomnień. Zeszło nam aż do pierwszej w nocy. Były łzy...śmiech:) Przyjaźnie,które okazały się tylko znajomością...znajomości, które przerodziły się w przyjaźń...i my coraz starsi... oddałam do wywołania....

2010


2011

Gąski






Bułgaria







Rumunia





 2012

Bułgaria







Strasbourg




2013

Chorwacja






Ząb




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz